Camera lucida. Notatka o fotografii

Pierwotna cena wynosiła: 60,00 zł.Aktualna cena wynosi: 49,00 zł.

Poprzednia najniższa cena: 49,00 .

Długo wyczekiwane tłumaczenie klasycznej pozycji o fotografii Rolanda Barthesa… Wrrrróć, długo wyczekiwane DRUGIE tłumaczenie klasycznej pozycji o fotografi Rolanda Barthesa. Poprzednie cieszyło się w polskiej humanistyce taką renomą, że ostentacyjne mówienie „Camera lucida” zamiast „Światło obrazu” (jak brzmiał tytuł książki po polsku) było w dobrym tonie na uniwersyteckich salonach.

Barthes należał do tych francuskich filozofów kultury, o których mówi się, że ich hobby było pisać trudnym, hermetycznym językiem. Ale…

Pewnego dnia, dość dawno temu natknąłem się na fotografię (1852) Hieronima, najmłodszego brata Napoleona I. Powiedziałem do siebie ze zdziwieniem, którego od tamtej chwili nie zdołałem się wyzbyć: „widzę oczy, które widziały cesarza”. Mówiłem niekiedy o tym zdziwieniu, ponieważ jednak nikt nie wydał się go podzielać ani rozumieć (życie składa się z takich małych samotności), zapomniałem o nim”.

…jeżeli to nie jest kawał pierwszego zdania eseju o fotografii, to my już nie wiemy, co nim mogłoby być.

Stan: w magazynie

Pod koniec życia, w 1977 roku, Roland Barthes (1915–1980), klasyk współczesnej francuskiej humanistyki (m.in. Mitologie, Fragmenty dyskursu miłosnego, Imperium znaków, Stopień zero pisania), zaczął po śmierci matki pisać książkę o fotografii. Osobistym motywem była próba odnalezienia „istoty” zmarłej Henriette Barthes w fotografiach, które po niej pozostały.

Paradoksalnie autor odnajduje to, czego szuka, w zdjęciu matki z jej dzieciństwa, z okresu, w którym jej nie znał, przewrotnie zaś – zdjęcia tego czytelnikowi nie pokazuje, uważając, że byłoby dla niego banalne. Dowodzi to, jak subtelne rozważania i doświadczenia podjął w tej bardzo prywatnej książce o nowym zjawisku w sztuce, którego naturę stara się wyjaśnić (tytułowy chambre claire, dosł. „jasny pokój”, nawiązuje w formie gry słów do chambre noire, „ciemnia”, dosł. „ciemny pokój”, a zarazem chodzi odpowiednio o camera lucida i camera obscura).

Inaczej niż malarstwo, fotografia ma u podłoża pewien niewymyślony fakt, mgnienie owego „to było”, „zdjęcie” obrazu z rzeczywistości. Jako odmiana pamięci wprowadza w czas i cały dramat egzystencji. Barthes rozważa „zdjęcie” od strony studium, dociekliwości, analizy, i punctum, owego „ukłucia”, o jakie fotografia przyprawia widza. Czytelnik znajdzie w książce wiele takich puncta w zamieszczonych przez autora reprodukcjach klasycznych dzieł, które dodatkowo czynią z tych rozważań mały album, przyczynek do subiektywnej historii fotografii.

Waga 0,33 kg
Wymiary 205 × 145 × 1,5 cm